Przeglądam codziennie mnóstwo sklepów internetowych, witryn sprzedażowych i prawie za każdym razem widzę rażące błędy ortograficzne. Dlaczego powinieneś zadbać o czystość językową?
Kwiatki redakcyjne na stronach klientów
SEO copywriter nie tylko pisze, ale też sporo czyta. Przeglądając codziennie wiele stron firmowych oraz sklepów internetowych stwierdzam, że ortografia i logika tworzenia tekstów to problematyczne zagadnienie. Wielu właścicieli sklepów online nie potrafi się właściwie przedstawić, a to tylko początek problemów z komunikacją. Podam kilka przykładów dla pełniejszego zrozumienia negatywnej tendencji. Zaznaczę już tutaj, że sklep internetowy to przecież Twoja wizytówka. A wyobrażasz sobie klasyczną wizytówkę wręczoną solidnemu kontrahentowi z błędami ortograficznymi?
Czepiam się? Oto niektóre perełki, na które natknąłem się wykonując codzienne pisarskie obowiązki.
Błędy ortograficzne to nie koniec dramatu niektórych stron firmowych.
Złe skojarzenia marketingowe
Przeczytaj uważnie poniższe zdanie i zastanów się nad kształtowaniem komunikatu do potencjalnego klienta.
Wszystko w porządku? Otóż wskazane słowa w umyśle klienta brzmią, jak groźba. Wiele sklepów internetowych nawet przy opisach produktów stosuje negatywne prowadzenie, warunkowanie strachem, a nie tędy droga. Konsument to istota emocjonalna, mówiąc szerzej ukształtowana ewolucyjnie. Strach sygnalizuje niebezpieczeństwo. A niebezpieczeństwo zachęca do walki lub ucieczki. To duże uproszczenie, ale dobrze oddaje zachowania użytkowników na witrynach sprzedażowych opisanych negatywnym językiem. Z takich miejsc się po prostu szybko ucieka i nigdy nie wraca.
Gra w skojarzenia językowe
Nie zawiedziesz się? Złe skojarzenie. Od niepamiętnych czasów w marketingu treści wiadomo, że podświadomość nie neguje, tylko potwierdza. Wnioski? Słowo nie, nie istnieje. Prawda, że przyjemny paradoks?
Nieetyczne pozycjonowanie skojarzy Ci się automatycznie z firmą, która pisze w ten sposób. Do tego My i słowa nie używamy nadają negatywnego tonu całemu zdaniu. Bardzo źle się czyta taką ofertę.
Odbieram wpis tak, że firma MY stosuje nieetyczne metody pozycjonowania. Możesz uważać to za bzdurę, ale podświadomość ma różne skojarzenia, a skoro mogłem tak pomyśleć to znaczy, że nad tekstem wypadłoby jeszcze posiedzieć.
Jak negatywne skojarzenia przekształcić w pozytywne?
Krótkie porównanie i już widać ogromną jakościową różnicę. Zamiast skupiać się na tym, co robisz wyjdź w stronę klienta, czytelnika. Daj wartość, nie negatywne skojarzenia.
Poświęć chwilę na redakcję sklepu online
Czy zamówiłbyś usługę od kogoś, kto nie umie napisać kilku poprawnych zdań na własnej stronie internetowej? Profesjonalizm w sieci to wykonanie strony, a po drugie dobra treść na niej. Tyle i aż tyle, niestety.
Tym krótkim tekstem chciałbym zachęcić wszystkich autorów stron do poszanowania kultury języka i przede wszystkim przeczytania własnej strony od dechy do dechy.
Zwróć się z prośbą do czytelników, klientów. Kiedy wykryją błąd niech dadzą powiadomienie w zamian za drobny upominek, rabat, cokolwiek. To działa, a ludzie zaangażowani w rozwój Twojej witryny zyskają większą motywację do powrotu. Wspólne tworzenie wartości ma sens.
© 2020, Pisanie Online. All rights reserved Using content without author’s permission is prohibited.